Praca prawie-prawie clean and simple,
przynajmniej w moim wykonaniu można by ją już do takich zaliczyć. Żeby wszystko w życiu było takie proste. Nie zabrakło jednak drobnych detali i ukrytych smaczków. Zwróćcie uwagę na foliowego motyla, widocznego tylko pod pewnym kątem i drobne mikrokulki mieniące się tu i ówdzie niczym pył z jego skrzydeł. Przesłanie niesie się samo.
"Serce moje, serca Twego odbiciem lustrzanym,
Gdy więc smutek przeżywasz Ty, z moich oczu lecą Twe łzy,
Gdy ma dusza w szczęściu się pławi, na Twoim licu uśmiech mój bawi.
Ty jednak uciekasz od swych łez, ja kryję uśmiech swój
nie przyznając się przed sobą, że to moja, że to mój."
przynajmniej w moim wykonaniu można by ją już do takich zaliczyć. Żeby wszystko w życiu było takie proste. Nie zabrakło jednak drobnych detali i ukrytych smaczków. Zwróćcie uwagę na foliowego motyla, widocznego tylko pod pewnym kątem i drobne mikrokulki mieniące się tu i ówdzie niczym pył z jego skrzydeł. Przesłanie niesie się samo.
"Serce moje, serca Twego odbiciem lustrzanym,
Gdy więc smutek przeżywasz Ty, z moich oczu lecą Twe łzy,
Gdy ma dusza w szczęściu się pławi, na Twoim licu uśmiech mój bawi.
Ty jednak uciekasz od swych łez, ja kryję uśmiech swój
nie przyznając się przed sobą, że to moja, że to mój."
Pracę zgłaszam na wyzwanie w Namaste "Anything goes":
Świetna praca! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Namaste:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuń