Nic nie bierze się bowiem samo z siebie, wszystko jest ukryte gdzieś głęboko w nas samych. Sztuką jest wybrać najcenniejsze z tych przymiotów i mnożyć jak talenty.
Na mnie właśnie przyszedł ten moment. Tak, tak, "nadejszła ta wiekopomna chwila", aby po długiej nieobecności znów zagościć w blogowym świecie. Wiję tu sobie nowe gniazdko razem z moimi nożyczkami, co to ich nigdy nie zdradzę! Możecie pytać, kogo chcecie, wszyscy potwierdzą, nożyczki to nożyczki - święta rzecz! Żadne tam inne nożyki-cuda ;)
Dużo działo się w międzyczasie i nie żebym nic wtedy nie robiła kreatywnego i obijała się zupełnie, ale chciałabym zacząć wszystko to od czegoś starego. Czegoś co będzie mi przypominać, że choć minęło tak dużo czasu to nie był to czas utracony, a wszystko co mi miłe jest w każdej chwili w zasięgu ręki. Oto moja ulubiona praca z wcześniejszego bloga w nowej foto odsłonie - www.zielony-dolek-grajdolek.blogspot.com. Uprzedzając pytanie - tak, z niektórymi karteczkami nie sposób się rozstać <3
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do podglądania ;)
fantastyczna
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona jak do tej pory, choć mam nadzieję, ze z czasem, już niedługo całkiem stworzę coś co ją przebije ;) W końcu trzeba się rozwijać! Chociaż sentyment i tak pozostanie :)
Usuń